Ryan Giggs nie opuścił żadnego derbowego spotkania z Manchesterem City od 1991 roku. Występ Walijczyka w sobotnim meczu stoi jednak pod znakiem zapytania.
Skrzydłowy Manchesteru United doznał kontuzji ścięgna udowego w zremisowanym (0:0) meczu z Blackburn Rovers. Uraz nie jest poważny i Giggs ma nadzieję, że będzie mu dane zagrać w swoich 33. derbach Manchesteru.
Naciągnąłem ścięgno udowe przeciwko Blackburn. Czułem je przez pierwsze 15-20 minut. Prześwietlenie nie wykazało jednak poważnych obrażeń, więc mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze – mówi Giggs.
Manchester United ostatnim remisem na Ewood Park znacząco ograniczył szanse na czwarty tytuł mistrzowski z rzędu. Stawka sobotniego spotkania z Manchesterem City będą jednak nie tylko ligowe punkty.
Od początku sezonu wiadomo było, że te mecze będą wyjątkowe. Manchester City walczy o czwarte miejsce, a my o mistrzostwo. Derby tak czy inaczej zawsze są ogromnie ważne. Te najbliższe będą jednak wyjątkowe – twierdzi Ryan.
Graliśmy z nimi trzykrotnie w tym sezonie. Każde z tych spotkań było świetne, więc mam nadzieję, że tak będzie i tym razem. Chcemy wygrać! – dodaje Walijczyk.
wtorek, 13 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz